i wiadomo już, że to niedługo
że to już za chwilę
że oni już czekają za rogiem
i za choinkami...
a na niebie ktoś błyszczy...
i tak mijają dni do świąt, tak słodko mija czas.
---
wszystkie pierniki wykonałam sama, bez niczyjej pomocy, dałam radę:) i jestem z tego dumna, pomysły na ozdabianie są nieco zgapione, ale wykonanie własnoręczne i tak mamy tutaj kolorowe choinki, psychodeliczne gwiazdki i wielkie gwiazdy, księżyce, bałwanka, serca, pierniki w syropie kawowym, kalekie ludki:P i słodki czekoladowy poker... dużo roboty ale jaka radość!
ojej ciasteczka bez łepka! :D
OdpowiedzUsuńależ się narobiłaś, wow!
Pierniczki na sztucznym miodziku z amoniakiem. Kto je umie robić, jest mistrzem.
OdpowiedzUsuńZ Fiolką zrobiliśmy też niemałą baterię :)
Pozdrawiam.