o czym marzy Anjax?
o domu, wielkim domu, jak najbardziej własnym, przejrzystym, dziwacznym w swej prostocie, pachnącym kruchymi ciasteczkami, z wielką kuchnią
kuchnią niczym komnata miejscowej królowej - czarownicy, która praktykuje magię smaków i zapachów
Anajx marzy o spiżarce zastawionej wekami w iskrzących kolorach
o półce, na której ustawione alfabetycznie śmieją się książki kucharskie
marzy o moździerzu, fartuszku w muffiny i młynku do pieprzu
marzy o renomie, takiej swojskiej
marzy o gościach, tłumnie przybywających do niej samej, o gościach, którzy odliczają minuty do spotkania bo niecierpliwi są bardzo
o gościach, którzy doskonale wiedzą że warto przyjść
o gościach, którzy myślą co tym razem zastaną na stole
o tym marzy Anjax
o własnym kuchennym królestwie...
---
podobno jest tak, że kiedy polubi się coś bardzo mocno to nawet wiele lat przerwy bez tego czegoś nie zmienia mocy zamiłowania... Anjax mogłaby skreślić słowo "podobno" i mogłaby wpisać "na pewno". Anjax ma takie ulubione coś, to coś to NIN, o taki na przykład KLIK szkoda tylko, że Anjax nie może cofnąć czasu, pewnie pokazałaby jak to było na ich koncercie...
Nowa strona
12 lat temu
"...kiedy polubi się coś bardzo mocno to nawet wiele lat przerwy bez tego czegoś nie zmienia mocy zamiłowania...".
OdpowiedzUsuńJa skreślam słowo "polubi" i wpisuję - pokocha.
Tak uzupełniony wpis jest najwiarygodniejszy na świecie :D