nie oceniaj mnie po pierwszym pocałunku
oceń ten czas
w dziwnym pokoju
dziwnego hotelu
gdzie ciepło skrywa się w welurowej pościeli
oceń
po ilości jęków
i westchnień
daj się ponieść
niech słodkie powietrze
wedrze się do środka
niech zapach uniesień
rozpłynie się wokoło
i niech mijają minuty
w splecionych ciałach
nie umiem opisać emocji
w mojej głowie
sekundowe braki tchu
sekundowe orgazmy
to jak dotykać nieba
i piekła
jednocześnie
nie oceniaj mnie po pierwszym pocałunku
oceń ten czas
rozgrzewana twoimi wargami
płonę
spalam się
---
bo lubię takie sny
bo lubię
Nowa strona
12 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz