znalazłam swojego wielkanocnego króliczka:)
i nic więcej mi nie potrzeba w te święta, no może poza świętym spokojem
bolą mnie ręce od kuchennej roboty, ale miło jest tak pocierpieć zwłaszcza, że ktoś taki jak ja uwielbia gotować, a jeszcze bardziej jeść i tak, nie mogę się doczekać jutrzejszej góry jedzenia, zawalonego stołu szynkami, mięsem, pieczeniami, sałatkami i innym dobrem. człowiek to jednak najgłupsze ze zwierząt...
Jaki jest mój ideał wielkanocnego króliczka? Hmmm przede wszystkim młody, ale dojrzały, doświadczony i już z masą pieniędzy;) może trochę buntowniczy, ale na pewno bardzo sexy, taki w sam raz do schrupania, albo przynajmniej do podrapania za uszkiem. Z resztą sami oceńcie czy opis zgadza się z wyglądem;) KLIK
wesołych i smacznych ;)
Nowa strona
12 lat temu
Ja tam wolę bardziej takie króliczki: http://www.drinkstuff.com/productimg/25627_large.jpg
OdpowiedzUsuń:)
Wesołych Świąt!