urządziłam sobie dziś polowanie na stokrotki
bo tak niewinnie zawitała
wiosna
naiwnie wierząc w przeznaczenie
patrzę na twoje zdjęcie
myśląc
że kiedyś się spotkamy
ale roztopiłam się
spływa po mnie rozkoszna radość
jakieś dziwne
nieznane
wywietrzyła mi się dusza w tym pierwszo-wiosennym wietrze
jestem czysta
jak łza szczęśliwości
teraz mogę wybierać kim chcę być
może namiętną kochanką
może smutną
odrzuconą
dziewczyną z liceum
która podpiera ściany gdy inni tańczą
a może
będę anielicą
nawiedzającą cię co noc
może będę trzepotała skrzydłami
gubiąc pióra
może właśnie odnajdziesz do mnie drogę
zbierając pierze z ulicy
jest teraz tak cicho
nawet nie słyszę myśli
jest tak błogo
czuję tylko zapach stokrotek
jutro
też wybiorę się na polowanie
może
upoluję choć odrobinę
ciebie
Nowa strona
12 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz