wtorek, 17 lipca 2012

nieżywa

nie zauważyłam kiedy spadł deszcz
nie obchodzą mnie chmury na niebie
jesteś dziś taki dziwny
tak bardzo dziwny
gdzieś pomiędzy dzisiaj a jutro
gdzieś pomiędzy stanem nieważkości
między jedną kroplą deszczu
a całą ścianą wody
chodź
zabierz ze sobą uśmiech
i worek pełen starych fotografii
rozsypiemy je po świecie
niech widzi
ten kto patrzeć potrafi
w obie strony
przez zamknięte powieki
chodź
niech świat owieje skandaliczna wieść
że ty i ja
rozpoczynamy kolejną wojną
i że ty i ja
sami zarządzimy pokój

---

nieboskłon odsłonił to co najpiękniejsze
żyję chwilą
i zliczam twoje pocałunki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz