sobota, 1 stycznia 2011

życzenia dla samej siebie

i niech się spełni wszystko to o czym myślę
niech obróci się w czyn
to co obrócić się nie umiało
i niech zgaśnie oślepiające światło
niech nastanie ciemność
a z ciemności wyłoni się nadzieja
i niech stanie się jasne że ta nadzieja
wyciąga ręce
właśnie do mnie
niech obejmie mnie swym ramieniem
i złapie najmocniej jak potrafi

---

choć odechciewa mi się żyć, nie zmuszę siebie do zawieszenia liny, jestem zbyt leniwa, wolę napisać, że wciąż tli się we mnie mały płomień...
mam ochotę wykrzyczeć nowemu rokowi żeby nie był takim skurwielem jak jego miniony brat... chciałabym zaczarować samą siebie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz