piątek, 17 grudnia 2010

red dress

mam ochotę na czerwoną sukienkę,
pełny makijaż,
skomplikowaną fryzurę
i wysokie szpilki
- powiedziała
mam ochotę na tańce do rana,
szaleństwo wśród muzyki,
dobre jedzenie
i szampańskie bąbelki
- dodała
mam ochotę na nieskrywane pocałunki,
głębokie spojrzenia w oczy,
ukradkowe muśnięcia
i seks w publicznej toalecie
- odparła
mam ochotę na dżentelmena
który otworzy mi drzwi limuzyny,
obdaruje bukietem orchidei,
spryska drogimi perfumami
- odrzekła
mam ochotę na noc w pałacu,
pełnym złota i skarbów,
na tango z różami w ustach
i miłość francuską
mam ochotę na niezapomniane przygody
przy dźwiękach wiolonczeli
i truskawki z bitą śmietaną
na śniadanie do łóżka
- powiedziała rozmarzona

---

czyli rozważania na temat tego jak Anjax po raz nty spędzi sylwestra w domu... czy mówiłam już że mam tego dość? no bo mam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz