niedziela, 1 sierpnia 2010

leci leci!

to jest właśnie ta pora kiedy powinny przychodzić do głowy konkretne pomysły
ale dzisiaj wcale tak nie będzie, bo totalnie się wyłączyłam
a może przełączyłam
wczorajszy seans zajął mi głowę czymś innym
z resztą
sami sprawdźcie
idźcie do kina
na Incepcję
będziecie wiedzieli co mam na myśli

albo czego nie mam...

poza tym

jestem po długiej rozmowie z własnym bratem
i po przyjemnym wieczorze
w rytmie country
czystym country
iiiiiiiiihaaaa!

i w końcu
jak za dawnych lat
znowu jadłam
watę cukrową!!!
ciągle smakuje tak samo słodko
i tak samo... włosowato
a potem były fajerwerki

i spadające gwiazdy
bo dzisiaj się zaczyna...
wystarczy popatrzeć w niebo
ja widziałam
...

1 komentarz:

  1. film dobry?:> dawno nie byłam w kinie, ale w moim pipidowie puszczą go pod koniec roku :D miło że miałaś udany wieczór :D a wata cukrowa mmm, aż się rozmarzyłam :D

    OdpowiedzUsuń