niedziela, 2 maja 2010

I am the Iron Man!

tak tak tak tak tak tak i jeszcze raz TAK!!!!!!!! bo taka właśnie była moja reakcja kiedy trzymałam wczoraj bilet na Iron Man 2... ekscytacja, po prostu dzika ekscytacja rewelacja! :)
jestem po seansie, ciągle pod wrażeniem i chciałabym zobaczyć to jeszcze raz, bo tak lubię na niego patrzeć... czy to już obsesja, że tak się zachowuję? Hmmm?
nieważne, ważne jest teraz to, jak mam wpłynąć na męża, żeby kupił mi plakat:D hyhyhy
no tak, ale w wielkim skrócie, Iron Man 2 a w zasadzie Tony Stark to nie film o Tonym Starku tylko o Robercie, bo przecież to są dwa identyczne charaktery:D
śmieszne że zauważyłam to dopiero teraz, a nie w pierwszej części, ale nic teraz nie ma znaczenia, nawet to że zapierniczam jak głupi osioł i aż mnie wszystko boli... to nie ma znaczenia! znaczenie ma to że mogłam go zobaczyć na dużym ekranie, tak w zasadzie po raz pierwszy, bo wszystkie inne premiery z nim przelatywały mi koło nosa... teraz sobie tego nie odpuszczę i będę zaliczać każdą premierę z jego udziałem... a tak w ogóle to mógłbyś kiedyś wpaść do Polski, np do Poznania, co by było bliżej:D no ale tak na prawdę to bardziej realny jest Berlin, i tak! mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy i oczarują mnie Twoje brązowe oczy i nieziemski uśmiech!!! ochhhh takkkkkkk! tak tak tak tak!!! TAK!!! :D
bo to właśnie ten plakat Anjax bardzo pragnie mieć... bardzo bardzo. Czy ktoś mnie uszczęśliwi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz