niedziela, 4 kwietnia 2010

45!

Dziś czas przemyśleń, ale nie dlatego, że to Wielkanoc, ale dlatego, że to 04.04, a w tym dniu wielkanocny króliczek(patrz poprzedni post:)) kończy kolejny rok życia. Nie wiem jak wy, ale ja miewam tzw urodzinową depresję czyli nic innego jak okropnego doła przed własnymi urodzinami i to w zasadzie bez wyraźnego powodu. Podobno cierpi na taką depresję sporo osób tylko i wyłącznie dlatego, że kiedy coś się kończy, a coś zaczyna, my ludzie lubimy oglądać się wstecz jak i patrzeć w przyszłość. Dzień urodzin to taki jakby znak stop, każe nam się zatrzymać i pomyśleć o tym co było i o tym co będzie, a dodatkowo to też znak nakazu, nakazuje nam oczywiście dodać kolejną świeczkę na torcie. O ile nie przeraża mnie ilość świeczek, o tyle bardziej dobija mnie cała myślówa przed i po urodzinowa. W związku z tym, że Króliczek ma dzisiaj swoje urodziny, zastanawiam się czy należy do grona osób takich jak ja, czy miewa urodzinową depresję i czy stosuje się do znaku stop. Moja mądra główka podpowiada mi jednak, że taki gość jak Króliczek nie dołuje się swoimi urodzinami. Dlaczego? Dlatego, że jeszcze niedawno nie wiadomo było czy dożyje swoich obecnie 45urodzin. Myślę też, że jest przeszczęśliwy ze swoją obecną żoną, zupełnie tak jak ja ze swoim mężem(a jednak coś nas łączy:D). Dlatego, żeby nie przedłużać, złożę mu życzenia, choć wiem, że ich nie przeczyta, ale na pewno wie, że obecnie większość jego fanów wypisuje właśnie na swoich blogach moc życzeń. Swoją drogą, fajna jest taka świadomość, że gdzieś na świecie, z każdego jego zakątka płyną sobie dla ciebie życzenia, nawet jeśli nie wiesz jakie to dokładnie życzenia, to musi być niezwykle miło mieć przynajmniej tę świadomość. OK, przejdźmy do meritum:
45letni dziś Króliczku życzę Ci aby świat stanął wreszcie dla Ciebie otworem, życzę Ci sukcesu na miarę Chaplina, a nawet większego, bo przecież wszyscy doskonale wiedzą, że zasługujesz na najwyższe laury, życzę Ci szczęścia, ale takiego jakiego jeszcze nie zaznałeś, miłości jakiej jeszcze nikt Ci nie okazał, życzę Ci aby przeszłość nie podkładała nóg przyszłości i abyś na swojej drodze napotykał jedynie przyjazne dla siebie znaki.
Oprócz tego, zapraszam do Polski :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz