wtorek, 13 kwietnia 2010

winyl

życie przeciekło ci przez palce!
ktoś krzyknął
i uciekł
choć nie chciałam
zgodziłam się
w swej nie-szczęśliwości
zawieszona pomiędzy dobrem i mniejszym dobrem
zło jest dzisiaj nieobecne

dzisiaj wyruszymy w podróż
do głębin własnych myśli
do głębin tak nieokiełznanych
zabierz ze sobą adapter
niech będzie tak retro

będziemy kroczyć wśród zieleni
aż połączymy swe serca
w chruśniaku tym samym
malinowym

dziś ty będziesz odpowiedzialny za to co oswoisz
dziś ty wybierzesz muzykę

już w rękach trzymasz płytę
zapomniałam już
jak brzmi winylowy dźwięk

ciągle gubię się
nie wiem czy prawda jest nieprawdą
wodzę wzrokiem za pająkiem
łączącym swój maleńki domek
pajęczynę

a płyta nuci
i cicho skwierczy
jak zwierz któremu nic więcej nie trzeba

a z głośnika
płynie
black magic woman

słodko
malinowo
zielono...

2 komentarze: